W Kosowie Lackim miało miejsce zdarzenie, w którym kierujący samochodem osobowym stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu. 34-letni mężczyzna, obywatel Kolumbii, twierdził, że przyczyną wypadku były trudne warunki atmosferyczne, jednakże przeprowadzone badania ujawniły inny powód jego zachowania. Policjanci odkryli, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu, co skutkowało jego zatrzymaniem oraz poważnymi konsekwencjami prawnymi.
Do zdarzenia doszło w nocy z 25 na 26 października, gdy policjanci patrolujący okolice Kosowa Lackiego zauważyli samochód marki Peugeot w rowie. Mężczyzna, który kierował pojazdem, na początku próbował tłumaczyć swoją sytuację złymi warunkami pogodowymi, wskazując na gęstą mgłę. Funkcjonariusze postanowili jednak sprawdzić, czy rzeczywiście to mogło być jedyną przyczyną wypadku.
Po wykonaniu testu na zawartość alkoholu w organizmie okazało się, że 34-latek miał blisko półtora promila w wydychanym powietrzu. W związku z tym został zatrzymany, a od mężczyzny pobrano też krew do dalszych badań. Teraz czeka go postępowanie, w wyniku którego może otrzymać karę do 3 lat pozbawienia wolności za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Źródło: Policja Sokołów Podlaski
Oceń: Pijany kierowca w rowie w Kosowie Lackim
Zobacz Także